
Nie każdy zeszyt zyskuję
wartość kolekcjonerską. Udaję się to tylko tym, które są w
jakiś sposób wyjątkowe, wprowadzają nowego bohatera albo
złoczyńce, ktoś w nich umiera albo przechodzi jakąś znaczącą
transformację. Inny rodzaj cennych zeszytów to te ze specjalnymi
okładkami: holograficznymi, z efektem 3D albo coś jeszcze
dziwniejszego. Ms Marvel zalicza się do tej pierwszej grupy.
Znana wszystkim Carol Denvers od dawna posługuję się pseudonimem
Captain Marvel, więc pojawiło się miejsce dla nowej Panny
Niesamowitej: Kamali Khan, 16 letniej muzułmanki z Jersey.
Nastoletnie muzułmanka z własną serią? No tego jeszcze nie było.
Marvel kontynuuje swoją politykę promowania tolerancji i równości.
Niegdyś zawoalowane pod postacią X-Menów dziś otwarcie. W dobie
amerykańskiej wojny z terroryzmem i kilka lat po częstych wizytach
Kapitana Ameryki na Bliskim Wschodzi to odważny krok. Ale czy poza
kontrowersyjną protagonistką Ms Marvel ma coś do
zaoferowania?

Rysunki Adrian Alphona i G. Willow Wilson wydają się
nie pasować do klimatów superbohaterskich, ale ich nietypowy styl i
ciepłe kolory, których używają bardzo mi odpowiadają. Myślę,
że sprawdzą się za równo w części obyczajowej jak i
trykociarskiej.
Nie jest
to najlepsza historia jaką czytałem, ale na pewno jest dobra i
sądzę, że tytuł zasługuję, żeby dać mu szansę. Scenarzysta
zna się zarówno na komiksach jak i życiu amerykańskich muzułmanów,
rysunki doskonale pasują do tej historii. Póki co, wstrzymam się
jednak z zakupem kolejnych zeszytów i prawdopodobnie kupie zbiorcze
wydanie. Aha, komiks oczywiście dostępny tylko w języku
angielskim.
___________________Nie ogarniasz? Czytaj więcej komiksów
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz