Mój wtorkowy wpis wzbudził wiele kontrowersji zarówno w komentarzach jak i na forum Avalonu. Internet jest bezlitosny, a konstruktywną krytykę zawsze chętnie przyjmuję. Oczywiście dużo chętniej przyjmuję pochwały. Żeby nie toczyć niekończącej się wojny w komentarzach, chciałbym tym postem odpowiedzieć na wszystkie uwagi.
1) Nie znam się na rynku wydawniczym i źle przewiduję jego rozwój.
Cóż, nie wiem wszystkiego o polskim rynku komiksów, ale posiadam pewną wiedzę budowaną przez kilka lat. Nie występuję jako analityk rynku w TVN24, ale jako blogger. Nie wiem wszystkiego o wszystkim, zresztą chyba tylko Jeden Bóg ma taką wiedzę. Co do moich przewidywań na rozwój rynku - to już nawet w tak błahej kwestii nie wolno mieć własnego zdania?
2) Hatchette nie ma monopolu na komiksy Marvela
Faktycznie, myślę, że źle zrozumiałem oświadczenie Mucha Comics na facebooku. Na 100% Hatchette posiada prawa do wydanych przez Muchę komiksów i do wielu innych pozycji Marvela. Na 100% nie posiada ich już Mucha. Na 100% nikt inny nie wydaje Marvela. Niestety, nie mogę na 100% powiedzieć, że z nikim innym Marvel umowy nie podpiszę.
3) Hatchette jest super, a Mucha to była porażka
Okej, Hatchette jest super. Niskie ceny, duża dostępność. Ma jednak dwie duże wady, które wypunktowałem: chaotyczność publikacji objawiająca się historiami wyrwanymi z kontekstu, bez kontynuacji ani części wcześniejszych oraz wykluczenie z tej części rynku innego wydawnictwa. Nie podoba mi się to, jak ostatnio sprawdzałem w konstytucji, miałem do tego prawo ;-) Mucha oczywiście nie była bez wad, ceną ani częstotliwością publikacji nie mogła się równać z Hatchette, ale i tak szkoda, że wypadła z marvelowej gry. Jasne, ma DC i inne komiksy, ale DC to nie Marvel i po prostu mnie nie jara, a inne komiksy wydają nadal.
4) Tekst jest sponsorowany
Kurde, chciałbym! Jedyny zysk jaki odniosłem to po jednym dodatkowym obserwującym na Facebooku i Google+, co w sumie uważam za duży sukces. Niestety nikt mi nie zapłacił, ani komiksu nie dał. Ale! Gdyby ktoś bardzo chciał, zapraszam do kontaktu, chętnie przyjmę pieniądze i inne dobra doczesne.
Dzięki wszystkim za komentarze. W poprzedni tekst włożyłem dużo pracy, ale widzę, że w kolejne muszę włożyć jeszcze więcej. Zapraszam już w poniedziałek do zapoznania się z najnowszą recenzją. Właściwie skoro już tu jesteś, to możesz przeczytasz recenzję Prawdziwego przyjaciela albo relację z Pyrkonu 2013?
Spędź tu trochę więcej czasu ;)
Pozdrawiam wszystkich
Paweł
___________________
Nie ogarniasz? Czytaj więcej komiksów!
"Mój wtorkowy wpis wzbudził wiele kontrowersji zarówno w komentarzach jak i na forum Avalonu."
OdpowiedzUsuńPolecam też odwiedzić fanpage WKKM na facebooku. Sporo ciekawej i konstruktywnej krytyki tam się przewinęło.
Ja powiem krótko, argument o chaotyczności świadczy o twoim braku przygotowania do merytorycznej rozmowy. Na 1 stronie każdego tomu masz 1 stronę a4 z dokładnym opisem wydarzeń poprzedzających akcję komiksu, na końcu tomu jest kilkustronicowy komentarz autorów. Żeby czegoś w tym nie zrozumieć trzeba albo tych stron nie przeczytać, albo być autentycznie bardzo słabym intelektualnie. Po przeczytaniu całości twoich wpisów zacząłem cię podejrzewać o trolling.
OdpowiedzUsuńTm-semic to bylo cos :)
OdpowiedzUsuń